W dniu 16 czerwca 2018 roku odbyła się trzecia edycja naszych zawodów pt. „Kleniowy Puchar Raby”. Na starcie stawiło się 30 zawodników, w tym co warto podkreślić dwie kobiety i jeden junior. Z roku na rok przybywa osób na zawodach, mamy cichą nadzieję, że impreza ta wpiszę się na stałe do kalendarza zawodów. Wędkarze przyjechali głównie z Bochni i okolic ale także z bardziej odległych miejscowości takich jak: Jędrzejów, Sędziszów, Proszowice, Kraków, Tarnów, Kazimierza Wielka, oraz Bolesławia.
Dzień w którym zostały rozegrane zawody zapowiadał się ładną pogodą „idealnie wędkarską” bez dużych upałów oraz bez deszczu. Ryby miały dopisywać i tak też się działo łącznie zostało zgłoszonych 30 ryb, głównie klenii o podwyższonym wymiarze 30cm, trafiały się również bolenie okonie i pstrągi.
Do Komisji Sędziowskiej każdy zawodnik mógł zgłosić wszystkie złowione przez siebie klenie, których miara była zwiększona o 5cm oraz jednego największego drapieżnika nie będącego kleniem, za którego była dodatkowa nagroda. Sztuka ta udała się kol. Noga Jerzy, który złowił Bolenia o wymiarze 65 cm, otrzymując jako nagrodę akcesoria wędkarskie. Łącznie sklasyfikowanych zostało 16 zawodników. Następnie przyszła pora na ogłoszenie wyników o największa sume punktów w rywalizacji kleniowej.
Zwycięzcą został (deklasując konkurencje) Paweł Paruch z klubu spinningowego Zębaty Bochnia łowiąc 5 kleni o łącznej sumie 3235 pkt.
II miejsce przypadło kol. Robert Mierzwa z koła Proszowice , który złowił 3 klenie o łącznej sumie 1675 pkt.
III miejsce uzyskał kol. Paweł Rokocz z Rapa Bolesław Klub Spinningowy łowiąc również 3 klenie o łącznej sumie 1500 pkt.
Za pierwsze 3 miejsca zostały wręczone dyplomy oraz puchary, oraz dla 10 najlepszych były nagrody w postaci woblerów ufundowanych przez kol. Zbigniewa Prałata, twórcę woblerów „Krakusek ZP”.
Po zakończonych zmaganiach czekały na zawodników rozłożone ławki oraz stoły, przy których można było zjeść ciepły gulasz, usiąść i na spokojnie zjeść i porozmawiać o wędkarskich zmaganiach. Paliło się również ognisko przy którym można było upiec kiełbaski.
Dziękujemy wszystkim tym, którzy włączyli się w pomoc przy organizacji oraz zakończeniu imprezy. Zapraszamy za rok !!!
Serdeczne podziękowania dla Zbyszka za ufundowanie woblerów firmy: